Kochani,
Nawet nie wiecie jak nam było/jest miło, że byliście z nami!!!
Jeszcze raz dziękujemy naszym Mamom, Tatom, Teściom i Teściowym, Świekrom oraz Świekrom(sic), Macochom i Ojczymom. Za pomoc w organizacji, za cierpiwośc w znoszeniu naszej dez-organizacji oraz, a może przede wszystkim za wsparcie duchowe!
Dziękujemy x.Wojtkowi Drozdowiczowi za wyrozumiałośc i piękną mszę. Mamy świadomośc, że wróbel nie był przypadkowym gościem.
Dziękujemy świadkom: po pierwsze za zmiany w ‘rozkładzie jazdy’ swoich podróży, po drugie za ‘kontrolowanie sytuacji’. Agacie, Hotelowi Lando oraz Rozlewni Nalewek przy ul. Kamień Polny w Pęcicach, no i oczywiście Markowi oraz całej ekipie Folwarku u Różyca. No i naturalnie Zosi za bardzo friendly beats oraz Antkowi za piękne zdjęcia.

Dziękujemy zwłaszcza tym gościom, którzy przybyli do nas z daleka; zza granicy kraju i miasta stołecznego Warszwy:
Alanowi, Orlghi, Albertowi, Jackowi, Mickowi, Irys, Gierze, Wiesi, Natalii, Weronce, Marcinkowi, Magdzie, Adasiowi, Piotrkowi, Antkowi, Ani, Adasiowi i Zosi, Joli i Stefanowi oraz oczywiscie Mikołajowi, który z Krakowa nie miał do Warszawy może najdalej geograficznie, ale domyślamy się, że do stolicy nie jest mu na ogół po drodze... chciaż nie może narzekac, że pod górkę...

Dziękujemy za wszystkie datki na rzecz Fundacji Dzieciom ‘Zdąrzyć z Pomocą’. Przkazaliśmy całość (t.j. 1209zł, 40 dolarów amerykańskich oraz – uwaga - 10 dolarów kanadyjskich) na jej rzecz. Oto konto tejże fundacji na wypadek niewygodnych nadwyżek gotówki:
50 1020 1156 0000 7902 0007 7248, PKOBP ODDZIAŁ 15 W WARSZAWIE

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Biuro Rzeczy Znalezionych/Odnalezionych po weselu (wszystkie już są bezpieczne tzn. u lub w drodze do właścicieli):

- marynarka Piotrka M. z kartą kredytową
- marynarka Ludwika z papierosami (Dziękujemy! Podpisano: ostatni goście opuszczający folwark nad ranem...)
- brązowy but damski marki Ecco
- dwa krawaty
- piękny szal damski w kolorze kości słoniowej...

...do tego stopnia szalona była ta zabawa...
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
I na tym kończą się awantury i wybryki małej małpki fiki miki.
Nadchodzi era aparatu Nikon D40.
Zapraszamy do oglądania zdjęć poniżej no i oczywiście do zamieszczania komantarzy, wrażeń oraz plotek, bo obawiamy się, że coś mogło nam umknąć.
A od czasu do czasu na http://www.basiaimateuszwdublinie.blogspot.com/ ,
Basia i Mateusz.
Dear All
To live in Western Europe, particularly in Ireland, and NOT to speak Polish is becoming increasingly difficult these days. For those of our guests who still manage to get by without our mother tongue, here is a short bullet-point synopsis of the above, all the brilliant humour lost unfortunately:
- we thank everyone for coming!!!
- we thank for the contributions to the children’s charity and to ourselves;
- we give a short low-down on some lost&found items;
- and we invite everyone to visit our ‘regular’ blog www.basiaimateuszwdublinie.blogspot.com from time to time.
Please enjoy the pictures, post your comments with all the gossip we have surely missed out on and once again: thanks for making the trip and being with us!
Basia&Mateusz.



































zdjęcia by Antek Kasprzak












































zdjęcia by Nikon D40












zdjęcia by Zuziq

humbled by their own insignificance...
zdjęcia by Magda U.